Aktualności Aktualności

Powrót

Cisy wracają do lasów

Cisy wracają do lasów

Niezwykle długowieczny. Trujący od czubków igieł po łuszczącą się korę, z jednym urokliwym wyjątkiem. Bardzo rzadki w naszych lasach, choć pospolity w ogrodach i parkach. Cisy nie bez powodu łączone były w kulturze ze wszystkim, co tajemnicze, niebezpieczne, a wręcz zabójcze. Teraz wracają do lasów dzięki szeroko zakrojonym programom restytucji i ochrony.

„Od 2006 roku w Lasach Państwowych prowadzony jest program ochrony i restytucji cisa pospolitego. Gatunek ten jest bowiem popularnym elementem naszych ogrodów i parków, jednak w lasach można je spotkać niezwykle rzadko. Jest to efekt jego nadmiernego pozyskania już w czasach średniowiecza, jak i wymagającego charakteru cisa, który spowalnia jego rozprzestrzenianie się w naturalnych warunkach"-informuje Ada Bończyk z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.

Trujący i długowieczny

Cis (Taxus baccata L.) to niezwykle fascynujący gatunek, który kryje w sobie wiele cech niespotykanych u innych naszych drzew i krzewów.   

Cała roślina zawiera taksynę, czyli silnie trujący alkaloid. Wyjątkiem są czerwone osnówki, które otaczają równie trujące nasiono. Stąd jednak wywodzi się jego zła sława i kulturalne powiązanie ze wszystkim, co tajemnicze i niebezpieczne. Wierzono, że nawet cień cisa potrafi sprowadzić na człowieka śmierć.

Zdjęcie przedstawia naturalnie łuszczącą się korę z pnia cisa.

Cisy nie osiągają tak niesamowitych rozmiarów, jak dęby, ale potrafią żyć znacznie dłużej. Najstarsze znane polskie drzewo to właśnie liczący sobie ponad 1000 lat cis rosnący w Henrykowie Lubańskim.

Niezwykle ceniono ich drewno, które ze względu na swoje właściwości znalazło liczne zastosowania. Ma piękną barwę z bardzo charakterystycznym rysunkiem brunatnoczerwonych żyłek. Nie ma zapachu, nie zawiera żywicy i jest bardzo odporne na warunki atmosferyczne oraz grzyby i owady. Dobrze się konserwuje i rzadko deformuje wraz z upływem czasu. Dlatego wyrabiano z niego meble, instrumenty muzyczne, galanterię, trzonki do narzędzi, fajki czy kałamarze lub przyrządy kreślarskie. Jednocześnie ta popularność i wszechstronność sprawiła, że cisy zaczęły tak szybko znikać z naszych terenów, że objęto je ochroną już za czasów Władysława Jagiełły. Właśnie cis podawany jest jako jeden z pierwszych przypadków ochrony przyrody w naszej historii. Chroniony jest również dzisiaj.

Dzisiaj cisy stanowią ozdobę naszych ogrodów. Dobrze znoszą przycinanie i często używa się ich do zakładania żywopłotów. Czerwone osnówki to z kolei stołówka przyciągająca ptaki.

Restytucja cisa pospolitego

Prowadzony od ponad 15 lat program restytucji cisów w polskich lasach skupia się przede wszystkim na ochronie jego istniejących naturalnie populacji oraz przygotowanie bazy zasobów do jego rozmnażania w kontrolowanych warunkach, takiego jak plantacje nasienne. Z uwagi na status gatunku ściśle chronionego wymaga to stosownych pozwoleń, ale Lasy Państwowe mają już za sobą długą historię takich działań.

Zdjęcie przedstawia moment sadzenia cisa. Fot.  Paweł Kowalski, (Nadleśnictwo Piotrków)

Cis to kapryśna roślina. Jego nasiona charakteryzują się tzw. głębokim spoczynkiem i aby je z niego wybudzić potrzeba złożonej procedury, która trwa wiele miesięcy. Także siewki wymagają troskliwej opieki z uwagi na delikatny system korzeniowy i konieczność ocieniania. Drzewka, które nadają się do wysadzenia, uzyskujemy dopiero po 3-4 latach.

Wszystkie te zabiegi są jednak niezbędne, by wyhodować zdrowe sadzonki. Niestety w połowie rezerwatów, w których występują populacje cisa, odnowienia naturalne się nie udają. Wynika to z panującego w nich zbyt dużego zacienienia. Sprzymierzeńcami w działaniach mających na celu rozprzestrzenianie cisów są zwierzęta. W szczególności ptaki takie jak: kosy, drozdy, jemiołuszki, kowaliki czy bażanty. Zjadając czerwone osnówki, połykają też nasiona, które następnie wydalają w innym miejscu.  

Działania prowadzone przez leśników niosą nadzieję, że gatunek ten uda się przywrócić przyrodzie. Choć cisy rosną bardzo powoli, ich sytuacja jest już znacznie lepsza niż kilkadziesiąt lat temu.