Czas śnieżyc
Kobierce białych kielichów śnieżycy wiosennej to niewątpliwie największa florystyczna atrakcja przedwiośnia, wzbudzająca olbrzymie zainteresowanie wśród Poznaniaków. Dlaczego? Przekonajcie się sami. Zapraszamy na poszukiwania „leśnych tulipanów”.
Oznak budzącej się do życia przyrody jest coraz więcej. Wystarczy tylko na chwilę zwolnić tempo i wsłuchać się w tętno lasu. Melodyjny śpiew kosów o świcie, klucze wracających z zimowisk żurawi czy… pojawiające się śnieżyce. Na szczęście nie mówimy o zjawiskach pogodowych, których o tej porze roku wolelibyśmy już uniknąć, tylko o osobliwości florystycznej - śnieżycy wiosennej.
„Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne, Co się własną upajają wonią: Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią, I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne" (Adam Asnyk)
Widok tych kwiatów po tak długiej zimowej przerwie zawsze wywołuje zachwyt. Pobudza nasze zmysły, przypomina o nadchodzącej wiośnie, zwłaszcza, gdy nasze organizmy krzyczą i domagają się ciepłych promieni słonecznych. Mieszkańcy Poznania i okolic zwiastunów wiosny nie muszą szukać daleko. Niedaleko granic miasta, na terenie leśnictwa Uchorowo (Nadleśnictwo Łopuchówko) znajduje się największe stanowisko na nizinach śnieżycy wiosennej (Leucojum vernum), podobnej z wyglądu do znanych przebiśniegów, lecz o dużo większych kwiatach. Jej masowy zakwit przypomina ogromny dywan utkany z białych płatków rozsypanych po lesie.
Śnieżna tajemnica
Kobierzec śnieżyc to zazwyczaj widok zarezerwowany dla turystów wybierających się w góry. Możecie ją spotkać w Karpatach czy Sudetach, licznie występuje zwłaszcza w Bieszczadach. Jej naturalny zasięg występowania przebiega przez południową część naszego kraju na wysokościach od 530 do 1180 m n.p.m. Skąd więc śnieżyca przywędrowała do Wielkopolski? Do dziś nie znamy jednoznacznej odpowiedzi. Jednak wydaje się, że jej pojawienie się w tym miejscu można przypisać celowemu działaniu człowieka, gdyż dane historyczne nie potwierdzają jej występowania. Bez względu jednak na pochodzenie, roślina znalazła w naszym województwie warunki niezbędne do rozwoju, kwitnienia i wydawania owoców.
Miejsce jej występowania zostało objęte w 1975 roku ochroną rezerwatową. Rezerwat, któremu nadano nazwę „Śnieżycowy Jar”, o powierzchni 9 ha, jest najchętniej odwiedzanym rezerwatem wśród Poznaniaków. Można wręcz powiedzieć, że stał się kultowym miejscem na turystycznej mapie Wielkopolan a samo kwitnienie śnieżycy można z całą pewnością nazwać wydarzeniem kulturalnym, wzbudzającym ogromne zainteresowanie wśród lokalnej społeczności i mediów.
Nie trudno się domyślić, że cena sławy w tym wypadku jest wysoka. Masowy pojaw śnieżycy związany jest niestety z masowym pojawem turystów, w ilości nawet kilku tysięcy osób na weekend. Przypomnijmy, iż śnieżyca kwitnie tylko przez dwa tygodnie w roku. Jeśli dodamy do tego, że cały teren rezerwatu położony jest na obszarze wojskowym Poligonu Biedrusko, który udostępnia go wyłącznie w wybrane weekendy, powinniśmy napisać wręcz o „Bitwie o Śnieżycowy (Helmowy) Jar”, parafrazując bardzo znaną scenę jeszcze bardziej znanego pisarza.
Czy jest to zatem odpowiednia propozycja dla osób chcących zaznać ciszy i spokoju? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sami. Z pewnością widok tysięcy śnieżyc możę wynagrodzić te niedogodności.
Jeśli nie „Jar” to?
Śnieżyca jest częstym gościem w parkach botanicznych czy ogrodach dendrologicznych. Możecie ją zobaczyć np. w Parku w Kórniku. Dużo mniej znanym miejscem jest 20. hektarowy Park w Turwi, na obszarze Parku Krajobrazowego im. Dezyderego Chłapowskiego, słynącego z zadrzewień śródpolnych. Podobnie jak w „Śnieżycowym Jarze” i w tym miejscu śnieżyca znalazła optymalne dla siebie warunki. Kwitnące łanowo kwiaty dodają dodatkowo uroku zabytkowemu pałacykowi, należącemu niegdyś do rodziny Chłapowskich. Obecnie mieści się w nim siedziba Stacji Badawczej Instytutu Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN. Podobnie jak w innych ogrodach czy arboretach tak i do parku w Turwi śnieżyca została oczywiście sprowadzona. Było to już w latach 60-tych ubiegłego wieku.
Podziwiajmy, nie zrywajmy!
Pamiętajmy, iż śnieżyca wiosenna jest gatunkiem narażonym na wyginięcie, objętym ścisłą ochroną gatunkową. Pomimo, iż w innych rejonach kraju jej stanowiska zanikają (około 100 stanowisk), w Śnieżycowym Jarze czuje się dobrze. Jej zbiorowisko porastające dno jaru lasu dębowo-grabowego obecnie liczy kilka tysięcy sztuk.
Śnieżyca jest jedną z najwcześniej kwitnących roślin naszych lasów, zdarza się, że zakwita już w lutym, zaraz po rannikach, choć przeważnie ma to miejsce w połowie marca. Należy jednak pamiętać, że kwitnie jedynie przez 2-3 tygodnie, dlatego by móc ją podziwiać należy się spieszyć! Pamiętajmy jednak, że śnieżyce zdecydowanie lepiej czują się i pięknej wyglądają w środowisku naturalnym i nie wolno ich zrywać. O ich bezpieczeństwo dbają pracownicy nadleśnictwa, którzy kierują turystów na specjalnie przygotowaną ścieżkę dydaktyczną oraz udzielają cennych informacji.
Dla przybywających do rezerwatu zmotoryzowanych turystów przygotowano parkingi leśne (w miejscowości Uchorowo oraz w miejscowości Starczanowo). Parking leśny znajdujący się bezpośrednio przy rezerwacie jest udostępniony wyłącznie dla osób niepełnosprawnych. Osoby ceniące czynny wypoczynek dojdą do rezerwatu ścieżką turystyczną biegnącą ze Starczanowa lub z Uchorowa. Granicą rezerwatu biegnie również zielony szlak turystyczny z Białężyna do Łukowa.
Czy śnieżyca już kwitnie?
To jedno z najczęściej zadawanych pytań w ostatnim tygodniu. Pełnie kwitnienia możemy obserwować już w Parku w Turwi, natomiast w "Śnieżycowym Jarze" spodziewamy się 100% zakwitu w najbliższych dniach. Najnowsze informacje wraz z mapą dojazdu umieszczane są na portalu społecznościowym Facebook: Nadleśnictwo Łopuchówko, Ośrodek Edukacji Leśnej "Łysy Młyn" w Biedrusku oraz na stronie internetowej nadleśnictwa. Ponieważ rezerwat w całości położony jest na terenie wojskowym Poligonu Biedrusko, w pierwszej kolejności koniecznie należy sprawdzić, czy w weekend nie odbywają się tam ćwiczenia. Jak informuje Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych terminy dostępności w marcu i kwietniu będą ustalone w każdy piątek poprzedzający weekend. Komunikat publikowany jest TUTAJ!