Co pohukuje o zmroku?

Co łączy ośrodek edukacji leśnej na Dziewiczej Górze, szkółkę leśną w Kuklinowie, rezerwat Wydymacz i gmach biblioteki publicznej w Kościanie? Odpowiedź mogłaby się zdawać zaskakująca – sowy. Nie chodzi jednak o zmasowany atak tych pięknych stworzeń ale o ogólnopolską akcję edukacyjną, zrzeszającą wszystkich miłośników przyrody pod skrzydłami sowich opowieści. To właśnie w miniony weekend 23 i 24 marca w różnych zakątkach Wielkopolski, na terenie nadleśnictw Łopuchówko, Kościan, Krotoszyn i Antonin odbyły się prelekcje wraz z nocnymi nasłuchami w ramach Nocy Sów.

Noc sów to ogólnopolska inicjatywa Stowarzyszenia Ptaki Polskie, w którą czynnie włączyli się leśnicy z poznańskiej dyrekcji. Spotkania odbywały się w salkach edukacyjnych nadleśnictw, ośrodkach edukacyjnych a nawet na szkółkach leśnych.

Zainteresowanie tym wydarzeniem wzrasta z roku na rok. Świadczą o tym statystyki prowadzącego od wielu lat akcję Nadleśnictwa Antonin: - Osób chętnych do udziału w zaplanowanych spotkaniach było dwukrotnie więcej niż mogła pomieścić nasza sala! Na zaproszenie bardzo chętnie odpowiedziały nie tylko placówki oświatowe, ale również osoby prywatne i rodziny – podsumowuje akcję Waldemar Blaźniak, starszy Specjalista Służby Leśnej ds. ochrony lasu i edukacji leśnej Nadleśnictwa Antonin. - "Sowiarze" przybyli z powiatów ostrowskiego, ostrzeszowskiego, kaliskiego, pleszewskiego, a nawet poznańskiego, łącznie ponad 150 osób – dodaje Waldek.

Noc Sów w Nadleśnictwie Antonin

We wszystkich miejscach plan spotkań był bardzo podobny. Najpierw leśnicy przeprowadzali część teoretyczną, wypełniająca czas do zapadnięcia zmroku: - W pierwszej części naszego spotkania zebrani wysłuchali wielu ciekawostek na temat tych tajemniczych ptaków. Uczestnicy poznawali biologię i ekologię sów, z naciskiem na fascynujące sowie zmysły, uczyli się również rozróżniać gatunki występujące w naszym kraju. Poznali także sposoby ich ochrony – wspomina Przemysław Świerblewski, inżynier nadzoru z Nadleśnictwa Krotoszyn.

O tym, że ptaki te wzbudzają nadal wiele emocji świadczyły z kolei zajęcia terenowe, podczas których uczestnicy mogli na własne oczy, a raczej uszy, przekonać się, że sowy to nie tylko owiane legendą duchy. Czy słuchanie zatrważających i zaskakujących głosów, znanych dotychczas uczestnikom wydarzenia tylko z filmów, przyprawiało o gęsią skórkę? Tak nocne wyjście ze swoją grupą wspomina Przemek: - Gdy po teorii nadszedł czas na praktykę wszyscy wyruszyliśmy w stronę mroku. Tam przywitały nas popiskiwania samicy puszczyka, jednak jej partner milczał. Postanowiliśmy więc odtworzyć głos „konkurenta”. Odpowiedź była natychmiastowa. Dobiegające z ciemności pohukiwania spowodowały, że niektórzy z naszych małych uczestników chwycili rodziców za ręce, a i żony chętniej przytulały się do mężów. Rozdrażniony gospodarz odzywał się jeszcze przez kilkanaście minut i każdy mógł do woli nasłuchać się jego głosu. Cieszymy się, że nasi goście wracali do domów pełni wrażeń i pozytywnych emocji.

Spotkaniom edukacyjnym towarzyszyły również warsztaty plastyczne dla dzieci. Sowy z papieru czy masy solnej malowały i wyklejały dzieci w Ośrodku Edukacyjnym na Dziewiczej Górze (Nadleśnictwo Łopuchówko). A nietuzinkowe zajęcia z malowania na ptasich piórach, uczące nie tylko ich budowy ale i rozwijające umiejętności plastyczne i wyobraźnie przeprowadzono w Nadleśnictwie Kościan: - Pierwsze w gmachu biblioteki pojawiły się dzieci wraz z rodzicami, które chciały poznać tajemnice malowania na gęsich piórach. Warsztaty plastyczne trwały kilka godzin. Prowadzone były przez artystkę Kingę Jakubowską, która przy okazji opowiadała dzieciom o sowich piórach – wspomina koordynatorka akcji i edukator leśny Nadleśnictwa Kościan, Magdalena Marchelek.

Noc Sów w Nadleśnictwie Łopuchówko

Pierwsza Noc Sów w Nadleśnictwie Kościan zorganizowana była z przysłowiowym przytupem, gdyż podczas części teoretycznej odbyła się również mała sowia ceremonia: - Postanowiliśmy wzbogacić to wydarzenie ogłaszając wcześniej konkurs plastyczny o sowach, skierowany dla dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Komisja konkursowa miała do ocenienia aż 965 prac z ponad 50 szkół, przedszkoli i innych placówek związanych z edukacją. Poziom był bardzo wysoki, dlatego postanowiono nagrodzić aż 50 z nich. Ceremonia wręczenia nagród otworzyła Noc Sów w naszym nadleśnictwie – informuje Magda.

Wyjątkowym wydarzeniem w tegorocznej edycji Nocy Sów było także zaprezentowanie w Nadleśnictwie Antonin na żywo kilku gatunków z hodowli sokolnika z Szubina, Damiana Kwiatkowskiego. Sokolnik opowiadał o zwyczajach poszczególnych gatunków, ich zachowaniu i wymaganiach w hodowli. Zdradził również sekrety oswajania i tresury tych pięknych ptaków. W specjalnej rękawicy chroniącej przed szponami zainteresowani mogli potrzymać puszczyka, pójdźkę, płomykówkę, a nawet największą sową świata – puchacza. Dostarczyło to wszystkim niezapomnianych wrażeń.

Noc Sów jest niepowtarzalną okazją, by poznać nie tylko ich zwyczaje, zmysły i cechy budowy, ale także by cofnąć się w czasie. Sowy są bowiem jedyną grupą ptaków na świecie, która zakorzeniona jest tak głęboko w kulturze. Jedyną, która na przestrzeni wieków w podobny sposób oddziaływała na ludzką wyobraźnię bez względu na różnice wyznaniowe i kontynenty. W trakcie wieczornych prelekcji uczestnicy mieli okazję się o tym przekonać. Podczas wykładów o sowach w kulturze każdy mógł choć na chwilę przenieść się w świat mitów, legend i zabobonów, wędrując z sowami od starożytnej Grecji po ziemie dawnych Słowian.

Wraz z zakończeniem Nocy Sów dobiegł końca również nasz cykl artykułów „Sposób na sowę”. Znajdziecie je, wraz z mnóstwem sowich ciekawostek, w zakładce „Wierzę w leśne zwierzę”. Tymczasem, dziękując Wam za udział w tegorocznej akcji, nie żegnamy się tylko zachęcamy Was, by odkrywać las o każdej porze, nie tylko podczas Nocy Sów. Do zobaczenia na leśnych szlakach!

Noc Sów w Nadleśnictwie Antonin