Oko w oko

Narratorem niezwykłego spotkania z wilkiem jest Antoni Kasprzak, podleśniczy Nadleśnictwa Sieraków, z zamiłowania i pasji fotograf przyrody. Zapraszamy do przeczytania relacji w ramach cyklu "Wierzę w leśne zwierzę".

Wilcze ciekawostki

Wilk… przez większość z nas kojarzony jako zły bohater z bajki o Czerwonym Kapturku, tak naprawdę żyje w bliskim sąsiedztwie człowieka. Populacja wilka w naszym kraju liczy ponad 1200 osobników i systematycznie rośnie. To jeden z największych drapieżnych ssaków naszych lasów, wyposażony w potężne kły, silne szczęki, bardzo dobry słuch i świetny wzrok.

Zimowe obserwacje wilków

Podczas codziennej pracy w lesie zdarzają się niecodzienne spotkania. Bohaterem ostatnich zdarzeń jest wilk. O tym, że wilki powróciły do antonińskich lasów oraz do Puszczy Noteckiej wiemy już od dawna, mimo to każde spotkanie z tym drapieżnikiem wzbudza wiele emocji.

Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Kłusownicy w rękach Policji!

Kłusownicy w rękach Policji!

Policjanci z Komisariatu Policji w Pobiedziskach we współpracy ze Strażnikami Leśnymi z Nadleśnictwa Czerniejewo zatrzymali dwie osoby podejrzane o kłusownictwo.

Sprawa rozpoczęła się w kwietniu br., kiedy to policjanci otrzymali pierwszy sygnał od mieszkańców gminy Pobiedziska, o tym, że na terenach leśnych Parku Krajobrazowego w Promnie znaleziono skórę zabitego dzika, a kilkanaście metrów dalej jego pozostałości. 

W związku z tym policjanci nawiązali współpracę z Posterunkiem Straży Leśnej Nadleśnictwa Czerniejewo, aby ustalić okoliczności tego zdarzenia. Dodatkowo, Strażnicy Leśni odkryli nielegalne nęcisko, które prawdopodobnie miało służyć zwabieniu dzikiej zwierzyny.

Po trzech miesiącach wspólnej, operacyjnej pracy nastąpił przełom w sprawie. Materiał dowodowy, jaki zebrali policjanci, był podstawą do wydania prokuratorskiego postanowienia o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu dwóch osób podejrzanych o kłusownictwo.

Zdjęcie przedstawia zabezpieczony sprzęt z zatrzymania kłusowników. Fot. Marta Mróz KMP w Poznaniu

"W trakcie przeszukania policjanci zabezpieczyli 3 jednostki broni myśliwskiej, na które mężczyzna posiadał zezwolenie oraz wiatrówkę. Dodatkowo policjanci znaleźli specjalistyczny sprzęt termowizyjny i noktowizyjny, który służył sprawcom do obserwowania zwierzyny i jej odstrzału.  Zabezpieczone zostały również narzędzia, które mogły im służyć do patroszenia upolowanej zwierzyny oraz truchła zwierząt – dzików, saren i jeleni." - informuje Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. 

Obydwaj sprawcy, mieszkańcy gminy Pobiedziska, usłyszeli już prokuratorskie zarzuty prowadzenia polowania bez wymaganego zezwolenia oraz odstrzału dzika i przywłaszczenia zwierzęcia.

"Prawdopodobnie sprawa ta może mieć związek z ostatnimi przypadkami porzucenia w okolicznych lasach martwych szczątków zwierzyny. Na tym etapie śledztwa trudno jednak o jednoznaczne potwierdzenie tych podejrzeń. Z uwagi na dobro śledztwa pragniemy ograniczyć ewentualne przypuszczenia w przedmiotowej sprawie. Chcielibyśmy także zaznaczyć, że osiągnięte w toku prowadzonego śledztwa rezultaty nie byłyby możliwe bez wzorowej współpracy Strażników Leśnych Nadleśnictwa Czerniejewo z Komisariatem Policji w Pobiedziskach" - dodaje Hubert Kaczmarek, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Czerniejewo.

"Do przypadków kłusownictwa na terenie RDLP w Poznaniu dochodzi rzadko, najczęściej Strażnicy Leśni walczą z nielegalnymi wjazdami do lasu i śmieceniem" - informuje Tomasz Maćkowiak, rzecznik prasowy RDLP w Poznaniu.