Asset Publisher Asset Publisher

Urządzanie lasu

Plan Urządzenia Lasu (PUL) jest to podstawowy dokument gospodarki leśnej, opracowywany dla danego Nadleśnictwa na okres 10 lat. Zawiera on opis i ocenę stanu lasu, a także cele, zadania i sposoby prowadzenia gospodarki leśnej. Plan Urządzenia Lasu podlega konsultacjom społecznym, a następnie jest zatwierdzany przez Ministra właściwego ds. środowiska.

Jak planujemy działania gospodarcze w lasach?

Sporządzanie planów urządzenia lasu, rozpoczyna się na ok. 3 lata przed wygaśnięciem „starego” planu. W tym czasie dwukrotnie istnieje możliwość zapoznania się z nowymi planami i zgłoszenia swoich uwag. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) zwołuje Komisję Założeń Planu (KZP), która ma charakter debaty publicznej. W posiedzeniu KZP mogą brać udział wszyscy chętni, którzy chcą mieć wpływ na kształt przyszłego Planu Urządzenia Lasu (PUL). W trakcie jej trwania ustalane są założenia do PUL, m.in. składy gatunkowe nowych drzewostanów, a także które drzewostany wymagają przebudowy bądź wykonania zabiegów pielęgnacyjnych itp. Uzgadnia się również ewentualne zapotrzebowanie na wykonanie dodatkowych specjalistycznych opracowań dotyczących m.in. roślinności czy siedlisk.

Fotografia przedstawia urządzeniowe prace terenowe. Fot. Katarzyna Giełda-Pinas (RDLP w Poznaniu).

Założenia do planu, w formie protokołu KZP, do którego można zgłaszać wnioski i uwagi, są udostępniane do publicznego wglądu. Znaleźć je można na stronie Biuletynu Informacji Publicznej (BIP) Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, stronach internetowych nadleśnictw oraz w prasie lokalnej.

Następnie wykonawca projektu PUL zostaje wyłoniony na podstawie przetargu i rozpoczyna inwentaryzację lasu najpóźniej 15 miesięcy przed upływem obowiązywania dotychczasowego planu. W jej trakcie zbiera się dane dotyczące struktury, wieku, składu gatunkowego, stanu zdrowotnego drzewostanów i siedliska, na którym rosną.

Przedstawienie projektu nowego PUL odbywa się podczas Narady Techniczno-Gospodarczej (NTG). Narada zwoływana jest przez dyrektora RDLP i tak, jak w przypadku KZP ma charakter debaty publicznej. Po NTG projekt PUL zostaje udostępniony do publicznej wiadomości na co najmniej 21 dni (BIP), a następnie wysyłany do Ministra Środowiska do zatwierdzenia.

Jakie elementy zawierają plany?

Plany urządzenia lasu składają się przede wszystkim z:

  • Operatu – opisu ogólnego nadleśnictwa;
  • Programu Ochrony Przyrody;
  • Opisu taksacyjnego – szczegółowej charakterystyki drzewostanów;
  • Map.

Mapa przedstawia zróżnicowanie terenów leśnych. Fragment mapy drzewostanowej Archiwum Nadleśnictwa Konstantynowo.

 

Wszystkie nadleśnictwa RDLP w Poznaniu udostępniają ww. materiały wraz z Prognozą oddziaływania planu urządzenia lasu na środowisko i obszary Natura 2000 na swojej stronie BIP.

W planach zawarte są wytyczne, które mają zapewniać prowadzenie trwale zrównoważonej gospodarki leśnej w danym nadleśnictwie. Dla każdego fragmentu lasu sporządzony jest szczegółowy opis. Jeśli drzewostan wymaga konkretnych zabiegów dodawana, jest wskazówka gospodarcza lub działania ochronne, związane z obecnością cennych siedlisk przyrodniczych lub stanowisk chronionych gatunków.

Planowane zabiegi dzieli się na:

  • odnowienia i zalesienia – wprowadzanie nowego pokolenia lasu;
  • czyszczenia i trzebieże – cięcia pielęgnacyjne, które wykonuje się w młodszych drzewostanach;
  • rębnie – zabiegi mające na celu stopniową przemianę pokoleń drzew lub przebudowę lasu.

Plan urządzenia lasu obowiązuje 10 lat. W szczególnych przypadkach m.in. klęski żywiołowej plany mogą być opracowane na krótszy okres lub zmienione i ponownie zatwierdzone przez Ministra Środowiska.


Asset Publisher Asset Publisher

Back

Sójka, strażniczka zimowego lasu

Sójka, strażniczka zimowego lasu

W ostatnich dniach szron i szadź przyozdobiły drzewa nadając im baśniowy charakter zimowej opowieści z Narni. Kto z Was nie był jeszcze na spacerze powinien koniecznie czym prędzej udać się do miejskich parków czy pobliskich lasów. To świetny moment na aktywny odpoczynek z aparatem w dłoni. Z pewnością Wasze zdjęcia wzbudzą zachwyt znajomych. Zimowy spacer to również do obserwacji zwierząt, które zdecydowanie łatwiej wypatrzyć o tej porze roku. W zimowej leśnej scenerii wyjątkowo pięknie prezentuje się sójka, dzisiejszy bohater naszych opowieści.

Dosłowne tłumaczenie łacińskiej nazwy sójki (Garrulus glandarius) oznacza kogoś gadatliwego i lubiącego żołędzie. Pierwsza część nazwy gatunkowej odnosi się do talentów wokalnych tego ptaka druga natomiast pochodzi od słowa glans, które oznacza żołędzia. To właśnie żołędzie są największym zimowym przysmakiem sójek. By w mroźne dni nie zabrakło im pożywienia, ptaki zbierają je jesienią, tworząc spiżarnie. Na kryjówki dla znalezionych nasion wybierają zakamarki pod korą, dziuple, ściółkę leśną a nawet mech. Charakterystyczny dla nich zwyczaj gromadzenia zapasów pożywienia na zimę nie zawszę jednak okazuje się skuteczny. Mimo doskonałej pamięci ptakom zdarza się po prostu zapomnieć o swoich spiżarniach. Zlokalizowanie takiego miejsca często uniemożliwia również zbyt gruba warstwa śniegu.

Sójka przyczynia się do rozsiewania drzew leśnych, zwłaszcza dębów, które należą do gatunków ciężkonasiennych. W ten naturalny sposób pomaga leśnikom w sadzeniu nowego pokolenia lasu.

Dzięki temu, że pamięć sójki bywa zawodna, ptak ten jest wielkim sprzymierzeńcem lasu i leśników. Z pozostawionych i zapomnianych nasion wyrośnie bowiem nowe pokolenie lasu. Bez pomocy ptaków ciężkie żołędzie nigdy nie zdołałyby przemierzyć znacznych odległości. Pozbawione ptasich skrzydeł spadają prosto pod matczyne drzewo i na tym kończą swoją wędrówkę. W związku z tym, iż sójka rozprzestrzenia nasiona drzew leśnych drugi człon jej nazwy łacińskiej bywa interpretowany jako glandifer, czyli „rodząca żołędzie".

Talent wokalny

Sójka ma doskonały słuch. Dzięki swoim zdolnościom potrafi naśladować odgłosy innych zwierząt, np. miauczący głos drapieżnego myszołowa czy nawet kota. Najczęściej podczas spaceru usłyszymy jej alarmujące skrzeczenie. To sygnał alarmowy zarówno dla osobników własnego gatunku, jak i innych leśnych ptaków, a nawet ssaków. Ostrzega on, że w lesie pojawił się intruz, przez co pozostałe zwierzęta również stają się czujne. Sójka jest niezwykle spostrzegawcza i skrzeczeniem reaguje na każdy podejrzany obiekt czy ruch. Ponieważ pierwsza alarmuje mieszkańców lasu, sójkę z całą pewnością możemy nazwać strażniczką lasu. Zanim ją spostrzeżemy, zdąży już odlecieć, a pozostanie po niej jedynie  echo charakterystycznego, skrzeczącego „krzaaach".

W błękitnym kubraczku

Sójka jest najbarwniejszym członkiem rodziny krukowatych, czym się zasadniczo wyróżnia od czarno-szarych kuzynów. W rzeczywistości piękne, charakterystyczne dla sójki niebieskie piórka to pokrywy skrzydłowe, których błękitny odcień zawdzięczamy nie pigmentowi lecz złudzeniu optycznemu. Powodowany jest on załamywaniem się promieni światła pod odpowiednim kątem. W strukturze tych piór dochodzi bowiem do rozszczepienia wiązki światła i odbicia widma niebieskiego. To naprawdę rzadko spotykane u ptaków zjawisko, gdyż większość kolorowych gatunków ma pióra z zabarwieniem pigmentowym. Pigment to barwnik kumulujący się w ciałach ptaków, którego barwa ma często związek z pobieranym pokarmem. Na przykład gdybyśmy pili codziennie czysty sok z marchwi zauważymy, że po pewnym czasie nasza skóra staje się lekko pomarańczowa. Sprawcą są karotenoidy, pomarańczowe i czerwone pigmenty.

Charakterystyczne błękitne piórka sójki oraz białe plamy widoczne na zaokrąglonych skrzydłach tworzą tzw. lusterko, dobrze widoczne z daleka. Prócz sójki zaokrąglone skrzydła mają np. czajki i dudki.

Miejski towarzysz

Pierwotnie sójki zamieszkiwały lasy liściaste i mieszane. I niewątpliwie jest to ich główny biotop lęgowy. Do naszych miast sójki zawitały stosunkowo późno, gdyż 20-30 lat temu. Miejskie parki, starsze aleje drzew czy nawet ogrody przydomowe dają im dobre schronienie a co najważniejsze, dużo pożywienia. Dlatego nie powinien zdziwić Was widok przelatującej sójki nad ruchliwymi ulicami w centrum miasta, które dzieli np. aleja kasztanowa, dębowa czy platanowa. Zwłaszcza zimą sójki poszukują pożywienia blisko człowieka. Są częstymi gośćmi w naszych ogrodach, zwłaszcza, jeśli hodujemy orzechy włoskie i leszczyny. W warunkach miejskich to właśnie orzechy uzupełniają zimową dietę tych ptaków.

Jak na prawdziwego przedstawiciela rodziny krukowatych przystało również latem miejskie sójki dają sobie świetnie radę. Głównym pożywieniem w tym okresie są bezkręgowce jak również małe gryzonie. Podobnie jak w przypadku pozostałych krukowatych kuzynów sójka potrafi także wybrać z gniazd jaja i młode ptaki. Musimy pamiętać, że krukowate stanowią intelektualną elitę w ptasim świecie. Dzięki niezwykłej inteligencji ptaki te doskonale dają sobie radę w miejskiej dżungli i potrafią dostosowywać się do nowych sytuacji. Ta plastyczność zachowań pomaga im żyć obok nas.

Czy wiesz, że:

  • talent wokalny sójki odkryli już starożytni Grecy, którzy traktowali ją jak zwierzę domowe, ucząc nawet ludzkiej mowy. A że sójka jest inteligentna, ma doskonały słuch i dobrą pamięć, nieraz potrafiła zaskoczyć publiczność tą niezwykłą umiejętnością;
  • na poszukiwania charakterystycznych dla sójki błękitnych, czarno-prążkowanych piór warto wybrać się do lasu jesienią, gdyż właśnie o tej porze roku dorosłe ptaki kończą pierzenie;
  • na świecie opisano łącznie około 30 podgatunków sójek. Z łatwością je poznacie, gdyż wszystkie posiadają takie same cechy: mniej lub bardziej rozległe plamy białych i niebieskich lusterek. Do wyjątków zaliczamy sójkę syberyjską, zamieszkującą stare i gęste bory iglaste tajgi na dalekiej północy naszego kontynentu. W przeciwieństwie do sójki zwyczajnej sójkę syberyjską cechuje stonowane upierzenie z rdzawymi pokrywami zamiast niebieskich;
  • w zależności od ilości i szerokości prążków na błękitnych piórach okrywowych, możemy rozpoznać wiek sójki. Szersze, mniej regularne prążki mają ptaki młode. Jest ich też dużo mniej, zazwyczaj do dziewięciu. Natomiast wąskie, regularnie rozmieszczone prążki cechują ptaki dorosłe. U tych osobników prążków może być nawet dwanaście;
  •  „Wybiera się sójka za morze, ale wybrać się nie może". Gdy nie pamiętamy czy sójka odlatuje na zimę do ciepłych krajów warto sobie przypomnieć wiersz Jana Brzechwy. Nasze sójki są osiadłe, zdarza się jednak, szczególnie w ostrzejsze zimy, że ptaki mogą łączyć się grupy i koczować w poszukiwaniu pożywienia, nawet do 600 km od rodzimych stron. Zjawisko to obserwowane jest zwłaszcza u młodych sójek;
  • do naszego kraju podczas jesiennej wędrówki przylatują sójki ze wschodu i północy Europy. W bardzo ostre zimy notuje się olbrzymie stada tych niecodziennych przybyszów. Największe „stado" zaobserwowano pod koniec lat 80-tych XX wieku. Liczyło ponad 1 500 osobników.

Zapraszamy do wspólnego odkrywania tajemnic zwierząt wielkopolskich lasów w cyklu "Wierzę w leśne zwierzę".