K(P)OLSKIE PIRAMIDY

Chcesz obejrzeć polskie piramidy? Jedź do Wietrzychowic (Nadleśnictwo Koło), gdzie można podziwiać grobowce neolityczne sprzed 5500 lat.

DAWNO, DAWNO TEMU

Przeszło 5 tys. lat na obecnych terenach Nadleśnictwa Koło, zaczęli osiedlać się pierwsi osadnicy tzw. kultury megalitycznej. Przybywające z południa ludy pozostawały na tych ziemiach,  zajmując się rolnictwem i hodowlą zwierząt. Wraz z pojawieniem się nowych ludów, zaczął intensywnie zmieniać się krajobraz. Na dotychczas niezamieszkałych przestrzeniach wypalano lasy, przygotowywano glebę przy pomocy radeł, a następnie wysiewano  pszenicę, jęczmień, proso, groch, soczewicę, czasem żyto. Osiadły tryb życia pradawnych ludów wiązał się z pewnymi zwyczajami, poznajcie kilka z nich. Polskie piramidy, żalki albo budowle megalityczne takimi określeniami można nazwać tajemnicze, kamienne kopce znajdujące się w Wietrzychowicach, Gaju i Sarnowie (Sarnowo Nadleśnictwo Kutno).

Nazwa "megalit" wywodzi się z języka greckiego i oznacza dosłownie "wielki kamień" (megas - wielki, lithos - kamień). Określenie megalityczny po raz pierwszy została prowadzona w 1849 roku przez A.H. Herberta.Ów zagadkowy czasem dziwny twór, to wcale nie dzieło natury, lecz mistycznie zaplanowana budowla, kryjąca w sobie pamięć o pradawnym człowieku. Podobnie jak egipskie piramidy, żalki pełnią funkcję grobowców, w których spoczywa jedna bądź dwie osoby. Co ważne, osoby były chowane zawsze w pozycji leżącej, skierowane nogami w stronę północy.

Nie do końca jednak wiadomo, jaki status społeczny należało posiadać, aby móc spocząć w miejscu tak niesamowitym. Według hipotez osoby odnalezione przez archeologów w polskich piramidach to dawni przywódcy wioski, lokalni władcy, kapłani bądź członkowie starszyzny plemiennej. W mogiłach chowani byli tylko mężczyźni.

JAK WYGLĄDA KOLSKA PIRAMIDA?

Daleko jej wyglądem do tych egipskich molochów. Jednakże wcale nie można odmówić tymże budowlom wyjątkowości. Piramidy polskie powstały z wielkich głazów narzutowych i ogromnej ilości ziemi, tworząc kształt trójkąta równoramiennego, zbiegającego się w kierunku północy. Ich długość waha się od 40 do 125 metrów, a wysokość pierwotnie sięgała od 0,5 m od strony północnej do 4 metrów od strony południowej.

Fot. Ilona Żółtowska, Nadleśnictwo Koło

W miarę zwężania się grobowca kamienie były coraz mniejsze. Dzięki temu nie obsuwały się, a budowle te mogły prawie niezmienione przetrwać całe tysiąclecia. W partiach czołowych budowli występują przerwy w obstawie kamiennej. Były to zapewne wejścia do drewnianych komór przeznaczonych na odprawianie obrzędów pogrzebowych. W sumie na terenie kolskich lasów zachowało się 6 piramid, tj.  5 w Wietrzychowicach i 1 w Gaju. 

Głazy ułożone są na kształt trójkąta równoramiennego, przypominać mogą również promień słoneczny.Dokładna budowa została opisana na podstawie przeprowadzonych badań archeologicznych w piramidzie numer 3. Wtedy to dokonano rozbiórki piramidy, dokładnie ją zwymiarowano, a następnie zrekonstruowano. Bardzo ciekawym elementem prowadzonych prac archeologicznych była próba zbadania pracochłonności w trakcie budowy piramidy. Okazało się, że ważący ok. 1,5 tony głaz musiało przeciągać 30 ludzi, natomiast w układaniu kamieni uczestniczyło 20 osób. Zaangażowanie z budowę tylu osób, ich trud i praca na rzecz grobowca dla jednej osoby to niezwykły przejaw więzi międzyludzkiej i wielkiego szacunku dla zmarłego człowieka.

Odkrycia grobowców dokonał w 1934 roku profesor Konrad Jażdżewski, a w 1936 roku zakończono rekonstrukcję grobowca nr 3 w Wietrzychowicach. Mówiąc o piramidach nie, sposób zapomnieć o lesie. Gdy sięgniemy do tekstów źródłowych opisujących kolski krajobraz z XIX wieku, okazuje się, że piramid było znacznie więcej. Znajdowały się one zarówno na polach, jak i w lasach. Budowle znajdujące się pośród drzew były trudniej dostępne i nienarażone na grabieże tak jak w przypadku piramid znajdujących się na polach. Po co komu były olbrzymie 1,5 tonowe głazy? Odpowiedź jest prosta: do budowy. Kamienne fragmenty megalitów można podziwiać po dziś jako element składowy dróg i okolicznych domostw.

Fot. Ilona Żółtowska, Nadleśnictwo Koło

CO MOŻNA ZNALEŹĆ W PIRAMIDZIE?

Wyposażenie grobowców, zazwyczaj skromne, z reguły ograniczało się tylko do jednego narzędzia krzemiennego, części naczynia bądź bryły wapiennej, co wskazuje na jego symboliczny charakter. Przejawem troski o losy zmarłego i wyrazem złożonego mu uznania przez najbliższych żyjących była przecież sama „piramida”, ogrom pracy włożony w zbudowanie, zgodnie z panującym zwyczajem pogrzebowym, potężnego nasypu ziemnego grobu.

PARK KULTUROWY W WIETRZYCHOWICACH

Polskie piramidy, choć znajdują się na terenie Nadleśnictwa Koło, to podlegają bezpośredniej opiece Gminy. W 2006 roku w celu ochrony krajobrazu z piramidami utworzono Park Kulturowy Wietrzychowice, który jest formą ochrony zabytków. Park ten obejmuje sześć megalitycznych grobowców kujawskich neolitycznej kultury pucharów lejkowatych, istniejącej na ziemiach polskich od poł. V tys. do pocz. III tys. p.n.e. Na terenie Parku Kulturowego Wietrzychowice i jego bezpośrednim otoczeniu, dzięki staraniom i na koszt Nadleśnictwa, powstała ścieżka przyrodniczo-archeologiczna Wietrzychowice oraz miejsce postoju pojazdów.

Fot. Ilona Żółtowska, Nadleśnictwo Koło

 

 

Czy wiesz, że
  • Corocznie, w pierwszym tygodniu września, w Wietrzychowicach odbywa się Festyn Archeologiczny w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa – Wehikuł Czasu. W czasie festynu można poznać życie codzienne oraz wierzenia budowniczych polskich piramid, a także sposoby, jakimi wznosili megalityczne budowle.
  • W XIX wieku ludzie wierzyli,  że w grobowcach  były pochowane olbrzymy o magicznych mocach.
  • Grobowce wietrzychowickie zalicza się do megalitów, z których najsłynniejszym jest krąg kamienny Stonehenge w Anglii. Są to niewątpliwie najokazalsze pradziejowe konstrukcje grobowe w Polsce.