Gać - średniowieczna wioska wciąż pełna tajemnic

Obszary leśne to idealne miejsce, by chronić tajemnice zamierzchłych czasów – twierdzą archeolodzy.

Na terenie Nadleśnictwa Łopuchówko trwają prace archeologiczne prowadzone przez Muzeum Regionalne z Wągrowca, w których w ramach dobrowolnych praktyk uczestniczy 18 studentów z USA. To kolejny etap prac w odkrywaniu tajemnic wsi Gać, opisanej w wydanej przez nas książce – tłumaczy Tomasz Markiewicz nadleśniczy Nadleśnictwa Łopuchówko. Są to studenci różnych wydziałów, których łączy jeden cel – pomoc w realizacji dalszych prac archeologicznych, w ramach wolontariatu i dobrych praktyk. 

Dziedzictwo archeologiczne jest częścią dziedzictwa kulturowego i stanowi bogate źródło wiedzy na temat przeszłości ludzi zamieszkujących określone tereny. Te materialne ślady działalności człowieka są nieodnawialne. Ich zachowanie w stanie niezmienionym, po to, by kolejne pokolenia mogły poznawać swoją przeszłość, stosując coraz skuteczniejsze, a jednocześnie niedestrukcyjne metody badawcze, leży u podstaw ochrony archeologicznej - wielokrotnie podkreśla w swoich wypowiedziach nadleśniczy senior Nadleśnictwa Łopuchówko - Tomasz Sobalak.

Zdjęcie przedstawia archeologów podczas pracy na wykopaliskach w średniowiecznej Gaci. Fot. Archiwum Nadleśnictwa

Z kart historii.

W czerwcu 2018 grupa archeologów z Muzeum Archeologicznego w Wągrowcu odkryła w Gminie Murowana Goślina ślady średniowiecznej wsi o nazwie Gać. Prace wykopaliskowe pod kierunkiem archeologa Marcina Krzepkowskiego prowadzone są tam do dziś.

Poszukiwania tej wsi trwały od kilku lat, a odkrycia dokonano trochę przez przypadek. Archeolodzy od dawna interesowali się tą okolicą i próbowali dociec, dlaczego na terenie obecnej Puszczy Zielonki upadło tak wiele  średniowiecznych miejscowości. Jedną z miejscowości jest Dzwonowo, gdzie na początku XIV wieku założono miasto i gdzie istniała siedziba właścicieli z rodu Nałęczów, później Rogalińskich herbu Łodzia. – twierdzi Marcin  Krzepkowski. – Drugim takim miejscem jest Głęboczek, gdzie również lokowano w średniowieczu miasto – też już obecnie nieistniejące. Trzecią miejscowością była właśnie Gać, którą w końcu udało nam się odnaleźć. Pomocną w odkryciu okazała się być potężna susza, która nawiedziła Wielkopolskę w 2018 roku. Na zdjęciach wykonanych z drona i  z samolotu udało się potwierdzić, że na łące, o której wspominali archeologom najstarsi mieszkańcy, znajdują się pozostałości dawnej zabudowy. Wszystko dzięki wodzie i wilgoci, która utrzymywała się w pozostałościach. To dało jasny sygnał, że pod ziemią mogą znajdować się pamiątki po średniowiecznej Gaci.

Zdjęcie przedstawia kierownika prac archeologicznych Marcina Krzepkowskiego wraz z edukatorem leśnym Karoliną Prange na miejscu wykopalisk w średniowiecznej Gaci. Fot. Archiwum Nadleśnictwa

Gać była w średniowieczu dużą wsią. W czasach świetności znajdowało się w niej co najmniej kilkanaście domostw i kościół parafialny pw. Św. Piotra i Pawła, ufundowany w 1335 roku. W skład parafii oprócz Gaci wchodziło pięć pobliskich miejscowości: Łopuchowo, Łoskoń, Wojnowo, Brzeźno i Włókna – okolice dzisiejszego Potrzanowa.

Wzmianki o Gaci pojawiały się w źródłach pisanych dość często. Były tam także informacje o tym, że w połowie XVI wieku tutejsza parafia została zlikwidowana, natomiast wsie, które wchodziły w skład parafii, zostały dołączone do kościoła w Długiej Goślinie. Coś się więc musiało w tym miejscu wydarzyć - odpowiedź na to pytanie jest jednak jeszcze przed nami – podkreśla M. Krzepkowski.

Zdjęcie przedstawia archeologów podczas pracy na wykopaliskach w średniowiecznej Gaci. Fot. Archiwum Nadleśnictwa

Kilka słów o  badaniach

Cała powierzchnia dawnej wsi około to obszar 1,5 ha, który został objęty badaniami powierzchniowymi z użyciem detektorów metali. Dzięki współpracy z Wielkopolską Grupą Eksploracyjno-Historyczną "Gniazdo" pozyskano prawie 150 zabytków metalowych, w tym 25 monet pochodzących z okresu od XIV do XIX wieku. Z informacji uzyskanych od kierującego pracami archeologa wynika, że: Z monet średniowiecznych udało nam się odnaleźć m.in. XV-wieczne denary jagiellońskie. Drugim zbiorem były późniejsze, już XVII-wieczne szelągi Jana Kazimierza oraz kilka monet związanych z nowszą historią Gaci, czyli monety pruskie, w tym srebrna marka z 1875 roku.

Jak dodał, odkryto także m.in. różne klucze i kłódki z XV i XVI w. Jednym z ciekawszych znalezisk była także XV-wieczna ostroga.

Obecne prace archeologiczne dotyczą szkieletów 54 osób odkrytych na cmentarzysku przykościelnym, którego istnienie archeolodzy podejrzewali na podstawie wcześniejszego znaleziska z lat 80. Szkielety zostały dokładnie opisane, a następnie wydobyte. Trafiły do laboratorium, w którym zajmuje się nimi zespół polsko-amerykańskich antropologów. Analizy mają dostarczyć informacji na temat płci, wieku i ewentualnych schorzeń mieszkańców dawnej Gaci. Po badaniach szkielety zostaną pochowane w godnym miejscu - tłumaczy szef archeologów.

Zdjęcie przedstawia jeden ze szkieletów odkrytych na cmentarzysku przykościelnym w średniowiecznej Gaci. Fot. Archiwum Nadleśnictwa

Ludność, która tutaj mieszkała, musiała zapewne wykonywać ciężkie prace fizyczne, musiała być też przystosowana do niełatwych w tym miejscu warunków przyrodniczych. Rytm dzienny wyznaczały wschód i zachód słońca – bo mieszkańcy byli uzależnieni od źródeł światła. Nie bez znaczenia były także święta kościelne, które celebrowano w gackim kościele. Ale poza samym kościołem mamy także wzmianki o młynie w Gaci, bliskość jeziora natomiast wpływała zapewne na dietę mieszkańców. Będziemy się starali dowiedzieć o tych ludziach więcej – tłumaczy M. Krzepkowski.

Ile potrwają badania archeologiczne i w jakim zakresie będą realizowane?

Na najbliższe lata planowana jest realizacja programu mającego na celu wieloaspektowe rozpoznanie zlewni doliny Dzwonówki. Głównym zamierzeniem projektu realizowanego przy współpracy geomorfologów, paleobotaników, historyków i archeologów będzie rekonstrukcja środowiska przyrodniczego i jego przemian na przestrzeni dziejów oraz poznanie przyczyn wyludnienia się osad na tym terenie w 2 połowie XV i XVI stuleciu.

Należy podkreślić, że podstawą wszystkich tych działań jest współpraca archeologów z leśnikami, pozwalająca na wzajemne poznanie specyfiki obu tych dziedzin, ze wszystkimi ich możliwościami i ograniczeniami. Tylko dzięki obustronnemu zrozumieniu i poznaniu oczekiwań wypracowywana może być strategia skutecznej ochrony dziedzictwa archeologicznego w lasach – twierdzi T. Sobalak.

Leśnicy i archeolodzy zamierzają się starać o to, by teren dawnej Gaci został oznakowany i upamiętniony. Na tym jednak nie koniec. Pasjonaci historii planują kolejne badania na terenie dawnej Gaci. Tym razem tzw. metodami nieinwazyjnymi, przy użyciu m.in. georadaru czy magnetometru. 

Zdjęcie przedstawia prace archeologów na wykopaliskach w średniowiecznej Gaci. Fot. Archiwum Nadleśnictwa

Las na straży historii

Prowadzone badania potwierdzają, że użytkowane przez setki lat w ten sam sposób, porośnięte dziś gęstym dywanem roślin obszary leśne, do niedawna pomijane w badaniach powierzchniowych mających na celu inwentaryzację stanowisk archeologicznych -  są cennym źródłem wiedzy o dziejach naszych przodków.

Zdjęcie przedstawia prace archeologów na wykopaliskach w średniowiecznej Gaci. Fot. Archiwum Nadleśnictwa

Wiele zabytków archeologicznych przetrwało właśnie dlatego, że chroniły je lasy. Dzięki nim zachowały się liczne obiekty o własnej formie terenowej, takie jak grodziska czyli osiedla obronne otoczone wałami ziemnymi, drewniano – ziemnymi. Najstarsze opisy tych położonych na terenie nadleśnictwa i odkrywanych na nich zabytkach pochodzą z lat 40 (Radzim), 50 (Słomowo) i 60/70 XIX stulecia (Potrzanowo/Brzeźno). Do jednych z najliczniej występujących obiektów archeologicznych, które mają własną forę krajobrazową, zaliczają się kurhany pradziejowe i wczesnośredniowieczne tworzące cmentarzyska liczące od kilku do nawet kilkuset nasypów o zróżnicowanych układach. Ważną grupą zabytków są pozostałości zanikłych późnośredniowiecznych i nowożytnych wsi, folwarków, pojedynczych gospodarstw czy leśniczówek; średniowieczne miasta, trakty, ślady po dawnym przetwórstwie drzewnym, jak pola z pozostałościami mielerzy – urządzeń do wytwarzania węgla drzewnego, smolarnie oraz miejsca, gdzie z popiołu drzewnego wyrabiano potaż stosowany w mydlarstwie i przy produkcji szkła; dawne urządzenia hydrotechniczne jak młyny, związane z nimi młynówki, kanały, a także stawy hodowlane z towarzyszącymi im groblami. Liczne ślady w lasach pozostawiły po sobie wojny przetaczające się przez nasz kraj. O ruchach nowożytnych armii świadczą relikty obozów polowych. Z minionego wieku pochodzą umocnienia polowe: transzeje tworzące skomplikowane systemy, rowy przeciwpancerne, doły strzeleckie, stanowiska artyleryjskie oraz obozy jenieckie.          

Leśnicy coraz częściej doceniają wartość dziedzictwa archeologicznego i konieczność jego ochrony na administrowanych przez siebie terenach, dostrzegają również jego walory turystyczne – podkreśla T. Sobalak.

Owocem dotychczasowej współpracy leśników z archeologami jest wspaniała monografia autorstwa Marcina Krzepkowskiego i Tomasza M. Sobalaka nosząca tytuł: „Dziedzictwo archeologiczne na terenie Nadleśnictwa Łopuchówko".     

Zdjęcie przedstawia okładkę książki "Dziedzictwo archeologiczne na terenie Nadleśnictwa Łopuchówko" autorstwa M. Krzepkowskiego i T. Sobalaka.