Puchacz

Już za kilka tygodni Noc Sów. W ramach przygotowań do tego wydarzenia będziemy publikować dla Was co tydzień sowie opowieści. Zaczynamy z przytupem i rozmachem, gdyż od największej sowy Europy. Czy można ją zobaczyć w wielkopolskich lasach? Odpowiedź brzmi tak, choć mimo dużych rozmiarów dostrzec ją w lesie jest niezwykle ciężko. To skryty i płochliwy gatunek, dlatego zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest nastawienie… uszu. Mowa o puchaczu.

Sowie zmysły, część 1

Sowy są grupą ptaków osadzoną w kulturze całego świata od czasów starożytnych. Jest to zarazem najbardziej rozpoznawalny rząd ptaków, z którym związanych jest wiele legend, przesądów i zabobonów. Niezależnie od kontynentów, wyznań i wierzeń sowy przez swój wygląd i zachowanie wywoływały u ludzi na całym świecie podobne skojarzenia. Przyczyn wpływających na naszą sowią podświadomość jest wiele. Zaliczymy do nich nocny tryb życia, bezszelestny lot, przywodzący na myśl ducha czy zjawę, wielkie, przenikliwe i wszystko widzące oczy oraz odgłosy o tajemniczym i zatrważającym brzmieniu. To one oddziałują na ludzki umysł i zmysły jednakowo, niezależnie od granic państw czy różnic kulturowych.

Sowie zmysły, część 2

Zapewne każdy z Was raz w życiu słyszał sowę. Chociażby podczas oglądania filmów, i to nie koniecznie horrorów. Sowi „śpiew” dodaje w kinematografii odpowiedniego nastroju grozy i trwogi, pobudza zmysły i wyobraźnię. Czy jest bowiem coś bardziej przerażającego niż „śmiech diabła” w ciemną noc, wydobywający się z wnętrza lasu? Uchylmy nieco rąbka wokalnej tajemnicy sowiego głosu.

Sowy, bezszelestni łowcy

Pojawiają się znikąd i odlatują w ciemną dal mroku nocy. Często podczas nocnych nasłuchów zaskakują obserwatora, lądując bezszelestnie za jego plecami, niczym zjawy czy duchy. Ta umiejętność jest jednocześnie ich śmiertelną bronią, gdyż potencjalne ofiary nie słyszą nadlatującego zagrożenia. Sekret bezgłośnego lotu sów tkwi w piórach, których budowa nie przypomina piór innych ptaków.

Jak znaleźć sowę w lesie?

Wytropienie sowy w lesie do łatwych zadań nie należy. Dysponując jednak pewnym zasobem wiedzy, niczym "kapitan Sowa na tropie", możemy zwiększyć swoje szanse na spotkanie z wymarzonym gatunkiem. Wystarczy tylko wiedzieć gdzie, kiedy i "kogo" szukać.

Fakty i Mity o Sowach

Z sowami związanych jest wiele mitów, legend i zabobonów. Niektóre z nich są śmieszne, niektóre przerażające. Grupie tej wciąż przypisuje się wiele cech i zdolności, z jednej strony zakorzenionych głęboko w stereotypach, z drugiej będących przejawem obecnej popkultury. Przed zbliżającą się Nocą Sów warto przypomnieć sobie kilka z nich.

Sowy w słowiańskich wierzeniach

Odliczanie do Nocy Sów dobiega końca. Dwa dni przed wydarzeniem zachęcamy Was do wspólnej podróży w nieco baśniowy świat, owiany tajemnicą legend, dawnych wierzeń i kultur. Zobaczymy jak zmieniało się postrzeganie sów na przestrzeni wieków

Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Kłusownicy w rękach Policji!

Kłusownicy w rękach Policji!

Policjanci z Komisariatu Policji w Pobiedziskach we współpracy ze Strażnikami Leśnymi z Nadleśnictwa Czerniejewo zatrzymali dwie osoby podejrzane o kłusownictwo.

Sprawa rozpoczęła się w kwietniu br., kiedy to policjanci otrzymali pierwszy sygnał od mieszkańców gminy Pobiedziska, o tym, że na terenach leśnych Parku Krajobrazowego w Promnie znaleziono skórę zabitego dzika, a kilkanaście metrów dalej jego pozostałości. 

W związku z tym policjanci nawiązali współpracę z Posterunkiem Straży Leśnej Nadleśnictwa Czerniejewo, aby ustalić okoliczności tego zdarzenia. Dodatkowo, Strażnicy Leśni odkryli nielegalne nęcisko, które prawdopodobnie miało służyć zwabieniu dzikiej zwierzyny.

Po trzech miesiącach wspólnej, operacyjnej pracy nastąpił przełom w sprawie. Materiał dowodowy, jaki zebrali policjanci, był podstawą do wydania prokuratorskiego postanowienia o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu dwóch osób podejrzanych o kłusownictwo.

Zdjęcie przedstawia zabezpieczony sprzęt z zatrzymania kłusowników. Fot. Marta Mróz KMP w Poznaniu

"W trakcie przeszukania policjanci zabezpieczyli 3 jednostki broni myśliwskiej, na które mężczyzna posiadał zezwolenie oraz wiatrówkę. Dodatkowo policjanci znaleźli specjalistyczny sprzęt termowizyjny i noktowizyjny, który służył sprawcom do obserwowania zwierzyny i jej odstrzału.  Zabezpieczone zostały również narzędzia, które mogły im służyć do patroszenia upolowanej zwierzyny oraz truchła zwierząt – dzików, saren i jeleni." - informuje Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. 

Obydwaj sprawcy, mieszkańcy gminy Pobiedziska, usłyszeli już prokuratorskie zarzuty prowadzenia polowania bez wymaganego zezwolenia oraz odstrzału dzika i przywłaszczenia zwierzęcia.

"Prawdopodobnie sprawa ta może mieć związek z ostatnimi przypadkami porzucenia w okolicznych lasach martwych szczątków zwierzyny. Na tym etapie śledztwa trudno jednak o jednoznaczne potwierdzenie tych podejrzeń. Z uwagi na dobro śledztwa pragniemy ograniczyć ewentualne przypuszczenia w przedmiotowej sprawie. Chcielibyśmy także zaznaczyć, że osiągnięte w toku prowadzonego śledztwa rezultaty nie byłyby możliwe bez wzorowej współpracy Strażników Leśnych Nadleśnictwa Czerniejewo z Komisariatem Policji w Pobiedziskach" - dodaje Hubert Kaczmarek, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Czerniejewo.

"Do przypadków kłusownictwa na terenie RDLP w Poznaniu dochodzi rzadko, najczęściej Strażnicy Leśni walczą z nielegalnymi wjazdami do lasu i śmieceniem" - informuje Tomasz Maćkowiak, rzecznik prasowy RDLP w Poznaniu.