Webcontent-Anzeige Webcontent-Anzeige

Na pomoc kuropatwom!

Trudno już o scenę, którą utrwalił Józef Chełmoński w obrazie „Kuropatwy na śniegu”, zaobserwowaną w zimowy poranek 1891 roku. Kuropatwy, jako ptaki typowe dla polskiego, otwartego krajobrazu wsi, były wówczas bardzo liczne. Po niemal 130 latach zniknęły jednak niemal całkowicie z wielkopolskich pól i łąk. Dlaczego? Na to pytanie odpowiadają leśnicy, którzy czynnie włączyli się w akcję ochrony tego gatunku i przywracania go do naturalnych siedlisk.

Wśród czynników, które wpłynęły na drastyczne załamanie populacji kuropatwy, grożąc nawet jej wyginięciem, należy wymienić głównie zmniejszenie areału śródpolnych enklaw roślinności krzewiastej i nieużytków porośniętych roślinnością nieuprawną, w których te ptaki gniazdują. Należy dodać do tego również presję ze strony drapieżników a także chemizację i mechanizację rolnictwa. Przy takiej liczbie zagrożeń ochrona czynna i pomoc człowieka, by utrzymać ten piękny gatunek, jest niezbędna.

Stąd też leśnicy i myśliwy podjęli wspólne działania, by przywrócić kuropatwę na łono polskiego otwartego krajobrazu. Nadleśnictwo Konstantynowo od 2006 roku realizuje program restytucji kuropatwy, polegający m.in. na odbudowywaniu jej populacji, otoczeniu opieką ptaków oraz na odpowiednich zabiegach hodowlanych – informuje Mateusz Giełda-Pinas, rzecznik prasowy nadleśnictwa Konstantynowo.

Tegoroczna akcja restytucji kuropatw współfinansowana jest przez Starostwa Powiatowe w Poznaniu i Kościanie, Urząd Miasta i Gminy Dopiewo oraz Kościan, Gminę Brodnica a także Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Poznaniu. Dzięki uzyskanym środkom zakupiono 1120 kuropatw, które wsiedlono do środowiska, a dokładniej w śródpolne zadrzewienia i na zakrzewione miedze.

W dalszym ciągu prowadzone będą działania, mające na celu poprawę warunków bytowania kuropatw. Leśnicy zasadzą drzewka niskopienne i krzewy w remizach i zadrzewieniach śródpolnych. Zostanie zakupiona również karma, wykładana przez pracowników PZŁ. Planuje się także budowę budek i podsypów oraz redukcję drapieżników (głównie lisów).